Bóg odpuścił tobie grzechy. Idź w pokoju.
ZNACZENIE SAKRAMENTU POJEDNANIA
Jezus powiedział do apostołów: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. (J 20, 23)
Grzech osłabia lub całkowicie zrywa naszą więź z Bogiem i z Kościołem. Sakrament pokuty jest sposobem odnowienia tej więzi. Jest to możliwe dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, który na krzyżu zgładził nasze grzechy.
Jest to akt marnotrawnego syna, który wraca do Ojca i zostaje przez niego powitany pocałunkiem pokoju; akt lojalności i odwagi; akt zawierzenia siebie samego miłosierdziu, które przebacza. Zrozumiałe jest więc, dlaczego wyznanie grzechów winno być zwyczajnie indywidualne, a nie zbiorowe, tak jak grzech jest faktem głęboko osobistym. Równocześnie jednak to wyznanie wyrywa niejako grzech z tajników serca, a zatem z czysto prywatnego kręgu jednostki, uwydatniając również jego charakter społeczny, gdyż poprzez szafarza Pokuty sama Wspólnota kościelna, zraniona przez grzech, przyjmuje na nowo skruszonego grzesznika, który otrzymał przebaczenie. (Jan Paweł II, Reconciliatio et paenitentia, 31)
Aby powrót do Boga rzeczywiście się dokonał, niezbędne jest spełnienie pięciu warunków:
PRZEBIEG SAKRAMENTU POKUTY
1. Rachunek sumienia
Poddajemy wewnętrznej ocenie nasze myśli, słowa i czyny z czasu od ostatniej spowiedzi lub dłuższego. Staramy się w świetle sumienia spojrzeć na swoje obowiązki wobec Boga i drugiego człowieka. Pomagają nam w tym przykazania Boże i kościelne, lista siedmiu grzechów głównych itp. Warto uświadomić sobie nie tylko fakt poszczególnych grzechów, ale także ich przyczyny oraz skutki naszego postępowania.
Cenną pomocą są gotowe teksty rachunków sumienia. Musimy jednak pamiętać o wyborze rachunku odpowiedniego dla naszego wieku i stanu.
2. Żal za grzechy
Widząc swoje wykroczenia przeciwko Bożym przykazaniom uznajemy je za rzeczywiście złe. Dokonuje się to przez stwierdzenie ich złych skutków, dostrzeżenie krzywdy wyrządzonej sobie i bliźnim oraz zniewagi wobec Boga. Lub przynajmniej przez uznanie autorytetu Kościoła, który na podstawie nauki Ewangelii pewne czyny określa jako złe i grzeszne.
Żal jest prawdziwy, gdy prowadzi do odrzucenia wszystkich grzechów z miłości do Boga lub przynajmniej z obawy przed Bożą karą.
3. Postanowienie poprawy
Postanawiamy nie popełniać już więcej grzechów, które przypomnieliśmy sobie w rachunku sumienia, oraz unikać okazji do grzechu. Warto konkretyzować swoją wolę poprawy przez podejmowanie szczegółowych postanowień pracy nad określonymi wadami.
Jeśli jakiś grzech jest dla nas nałogiem, bierzemy pod uwagę, że całkowite zerwanie z nim może być niemożliwe. Jednak w ramach postanowienia podejmujemy konkretne kroki dla ograniczenia popełniania tego grzechu. Jednocześnie modlimy się o Bożą pomoc w zupełnym uwolnieniu się od niego.
Postanowienie to nie tylko wola, ale także czyny. Nie ma szczerego postanowienia poprawy osoba, która nie podporządkowuje mu swojego życia. (Np. ktoś, kto spowiada się z grzechu cudzołóstwa, a jednocześnie trwa w związku cudzołożnym i nie zamierza go zerwać, nie ma prawdziwego postanowienia poprawy i nie może uzyskać rozgrzeszenia).
4. Spowiedź
Spowiedź jest formalnym przypieczętowaniem naszego aktu nawrócenia i skorzystaniem z mocy odpuszczania grzechów powierzonej przez Boga Kościołowi. Trzeba pamiętać, że bez szczerego żalu, szczerego postanowienia poprawy i szczerego wyznania grzechów, spowiedź jest nieważna, niezależnie od słów wypowiedzianych przez kapłana. Odpuszczenia grzechów dokonuje bowiem sam Bóg, który zna nasze sumienie i wie, czy nawracamy się do Niego, czy nie.
Jesteśmy zobowiązani do wyznania wszystkich grzechów ciężkich i ich liczby. Należy także podać okoliczności, które mogły sprawić, że jakiś grzech w danej sytuacji stał się cięższy lub lżejszy.
Możemy też wyznać grzechy powszednie, zwłaszcza takie, które najczęściej się powtarzają lub najbardziej wpływają na nasze życie.
5. Zadośćuczynienie
Pokuta wyznaczona przez spowiednika nie jest karą za grzechy, ani odliczoną „ceną”. Raczej należy ją traktować jako „lekarstwo duszy”. Jest kolejnym krokiem w naszym powrocie do Boga; ma nam pomóc w wyrażeniu skruchy i umocnić postanowienie poprawy. Należy wypełnić ją jak najszybciej po spowiedzi, okazując w ten sposób posłuszeństwo i wolę współpracy z łaską Bożą.
Jeśli zdarzy się zapomnieć, jaka była zadana pokuta, należy odmówić inną modlitwę i wyznać to na następnej spowiedzi. Jeżeli z jakichś powodów do kolejnej spowiedzi w ogóle nie odmówiliśmy pokuty, należy powiedzieć o tym spowiednikowi i dopełnić tego obowiązku później.
Zadośćuczynienie to także naprawienie szkód, jakie wyrządziliśmy poprzez swój grzech. Najprostszym przykładem jest tutaj zwrócenie rzeczy skradzionej. Jeśli nie da się tego uczynić w tak bezpośredni sposób, warto zastanowić się, jakim dobrem moglibyśmy wynagrodzić wyrządzone zło. (Np. jeśli spowiadamy się z grzechu oszczerstwa, należy, jeśli to możliwe, odwołać rzucone oszczerstwo; jeśli naszym grzechem było obmawianie jakiejś osoby, zadośćuczynieniem może być mówienie dobrych rzeczy na jej temat).